Jest taras, są schody... przygotowania do krycia
Jak zwykle z opóźnieniami w stosunku do planów, ale wczoraj zalaliśmy 55m2 tarasu, wieniec nad piętrem, posadzkę pod schodami (spiżarnia) i schody wejściowe.
Dzisiaj już ekipa ruszyła z konstrukcją wieźby nad garażem - tutaj wieńce czekały już ponad 1,5 miesiąca. Na razie mamy zamontowaną część pasa dolnego, ale majster planuje skończyć całą wieźbę w ciągu przyszłego tygodnia. Niestety jak z autopsji w naszym przypadku plany, a rzeczywistość to co innego....
Oby tylko pogoda dopisała....
Decyzja zapadła - montujemy blachę Ruukki na dachu. Ze względu na małe rozmiary modułów (mała ilość odpadów) wybór padł na Finerę, kolor szary (vel grafit, chociaż koło grafitu to on chyba leżał ;).
Powoli idziemy dalej z budową. Przeszkodziła co prawda choroba głownego majstra i jego nieobecność od wtorku przez co prace zwolniły i musieliśmy przełożyć betonowanie - początkowo na sobotę. Dzisiaj już wiadomo, że ekipa w trójkę nie wyrobi się z wymurowaniem ściany tarasu, więc trzeba odłożyć betoniarnię na poniedziałek. Na razie zbrojenie przygotowane, szalunki wykonane więc czekamy na ciag dalszy z tarasem, który został wstępnie zasypany we wtorek.
Po 4 dniach murowania praktycznie mamy ściany na piętrze - zostało jeszcze do wymurowania 2/3 wewnętrznej. Planowane to jest na poniedziałek, potem szalunki nadproży i wieńca, zbrojenie i zalanie. W międzyczasie jeszcze taras do wymurowania i zasypania i podest wejściowy.


Po 2,5-tygodniowym postoju ruszyliśmy z murowaniem piętra. W ciągu dwóch dni mamy ok 50% ścian i wygląda to całkiem obiecująco. Planowo za tydzień powinniśmy wylewać wieniec i płytę tarasową - oczywiście w tym przypadku czeka nas w pełni murowanie ścian fundamentowych (ława już jest) i zasypanie posadzki.
Komentarze