Wiem, że od ostatniego wpisu minęło 10 dni. I chociaż w planach było skończenie więźby w tym czasie, już wiemy, że kolejny raz termin trzeba przełożyć. Tym razem jednak postanowiliśmy na koniec zmobilizować ekipę i za 2-dniową absencję na budowie (pogoda wówczas sprzyjała) obcięliśmy 20% wynagrodzenia za ten etap.
Na razie, na dzień dzisiejszy, "majstrzy" (chyba w omykaniu) skończyli tylko pas dolny i górny z garażu i rozłożyli pas dolny na domu, także roboty jeszcze jest co niemiara, a pogoda nie sprzyjała. Wczoraj, w piątek, cały dzień lało więc ekipa wzięła się za murowanie działówek - efekt na zdjeciach, zostało ok 50%. Mamy pomurowaną sciankę miedzy kuchnią a gabinetem i połowę ścianki wydzielajacją łazienkę na parterze.
Co do więźby to, warunek był skończenia na wtorek (koniec dnia), ale jego wypełnienie po raz kolejny, widząc efekty pracy, jest mało realny. Jeśli konstrukcja będzie skończona i przygotowana do położenia łat i kontrłat na przyszły poniedziałek, to bedzie dobrze....
Oby tylko pogoda sprzyjała...