Jest więźba...
Ostatni tydzień na budowie był całkiem efektywny. I chociaż pogoda niesprzyjała (temperatura < 5C, a w środę deszcz) ekipa wzięła się do roboty. Efekt na zdjeciach - konstrukcja więźbay na garażu i domu stoi, pozostało dobić tylko trochę krzyżulców na niektórcyh wiązarach i zabić wszystkie połączenia płytkami ciesielskimi. Niestety napotkaliśmy problem z gwoździami Anchor (4x40mm), które wybraliśmy do płytek - na razie na budowie zeszło ok 13 kg, a w sklepach braki.... no są w obi czy nomi ale ceny 8...13 zł za 40 szt to lekka przesada!
Od czwartku na budowie czeka już blacha do przykrycia domu. Oczywiście i tutaj budowlańcy polscy dają ciała. Początkowo dekarz miał zafoliować w sobotę, ale musi skończyć poprzednią robotę, przerzucić rusztowania i u nas zacznie od najbliższej środy.